Atonement - Pokuta lektor PL ...
Atonement - Pokuta lektor PL xvid.avi
Atonement - Pokuta lektor PL xvid.avi Rozmiar 759,9 MB |
człowiek do niej napisał. Płodna wyobraźnia Briony podsuwa jej coraz to okropniejsze obrazy. Kiedy jej kuzynka Lola zostaje zgwałcona, nasza bohaterka jest pewna, że widziała, jak zrobił to Robbie. Młody człowiek zostaje wtrącony, wbrew protestom Cecylii, do więzienia, a następnie wysłany do Francji, gdzie bierze udział w bitwie pod Dunkierką. Po latach, sprawy między poróżnionymi członkami rodziny powoli się wyjaśniają.
Coraz częściej przychodzi mi przyznawać się przed samym sobą, że pomyliłem się w ocenie niektórych filmów. Cóż poradzić – recenzent też człowiek. Za pierwszym razem "Pokuta" Joe Wrighta wydała mi się zimnym niczym królowa śniegu traktatem na temat roli sztuki w istnieniu człowieka. Jakież to wszystko było piękne pod względem wizualnym i zupełnie nieangażujące emocjonalnie. Reżyser, zataczając się między filozofią a melodramatem, utonął w odmętach estetycznego wyrafinowania. Idealnie oddaje to pięciominutowy strzał operatorski, gdzie kamera bez jakiejkolwiek ingerencji montażysty podąża za bohaterem przez ogarniętą wojennym zamętem Dunkierkę.
Mea culpa. "Pokuta" może dostarczyć satysfakcji, o ile podejdzie się do niej przy użyciu krytycznego lancetu, a nie młota pneumatycznego (nigdy nie byłem subtelny). Oddech filmu wyznaczają trzy fabularne rozdziały. W pierwszym obserwujemy wydarzenia rozgrywające się latem 1935 w wiejskiej posiadłości należącej do bogatej rodziny. 13-letnia Briony (nominowana do Oscara Ronan) przypadkowo widzi starszą siostrę Cecilię (Knightley) uprawiającą namiętny seks z parobkiem Robbie'em (McAvoy). Bujna wyobraźnia uzdolnionej literacko małolaty doprowadzi do tragedii, gdy chłopak zostanie oskarżony o gwałt i wsadzony do więzienia. Parę lat później zwolniony warunkowo Robbie ląduje w szeregach brytyjskiej armii wysłanej do Francji. Tymczasem Briony próbuje pogodzić się z Cecilią. Epilog to wyznanie pewnej starszej damy (wspaniała Redgrave).
Ostatni punkt jest kluczowy dla tej historii – przydaje jej nowego sensu i uzasadnia niektóre irytujące zagrywki reżyserskie. Szkoda tylko, że zajmuje on zaledwie kilka minut, przez co nie ma dostatecznej siły, by przebić się przez estetyczny marmur. Pisarstwo okazuje się tutaj formą pokuty za popełnione winy – wyłącznie opisana rzeczywistość pozwala egzystować skruszonemu grzesznikowi. To właśnie jego los porusza dużo bardziej niż tragiczna opowieść kochanków. Może i za mało tu psychologicznego mięsa, ale czy sztuka zawsze musi babrać się w odmętach duszy?